Forum Piłka Nożna Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Arsenal

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Piłka Nożna Strona Główna -> Kluby piłkarskie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adminek
Admin



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sulików

PostWysłany: Pon 22:36, 10 Gru 2007    Temat postu: Arsenal

Arsenal Football Club - angielski klub piłkarski, jeden z najbardziej utytułowanych w lidze angielskiej.

Założony w 1886 r. jako Dial Square. W 1904 r. zespół awansował do pierwszej ligi, w której utrzymywał się przez 9 lat. Od końca I wojny światowej pozostaje w pierwszej lidze bez przerwy, jako jedyna angielska drużyna. Trzynastokrotny mistrz Anglii, dziesięciokrotny zdobywca Pucharu Anglii, dwukrotny triumfator Pucharu Ligi Angielskiej, zdobywca Pucharu Zdobywców Pucharów, Pucharu Miast Targowych, finalista Ligi Mistrzów oraz Pucharu UEFA.

Klub został założony przez robotników z fabryki zbrojeniowej Woolwich Arsenal Armament Factory w 1886 r. Nazwali go Dial Square – nazwa pochodziła od placu z zegarem słonecznym (ang. sundial) z 1764 r. umieszczonym nad bramą wejściową do fabryki. Pierwszy mecz, rozegrany 11 grudnia 1886 r., zakończył się zwycięstwem 6:0 nad Eastern Wanderers. Jeszcze w tym samym roku klub zmienił nazwę na Royal Arsenal i pod tą nazwą przez pięć następnych lat brał udział w lokalnych rozgrywkach i meczach towarzyskich. Kolejna zmiana nazwy, na Woolwich Arsenal, nastąpiła w roku 1891. Od tego też momentu drużyna przeszła na zawodowstwo, a od 1893 r. rozpoczęła występy w Football League (2nd Division). Była wyjątkiem w lidze złożonej głównie z zespołów z północy i pierwszym klubem, którego siedziba była położona na południe od Birmingham. W 1895 r. do zespołu dołączyło kilku zawodników z Nottingham Forest F.C.. Gracze ci mieli swoje własne stroje składające się z czerwonych bluz z długim rękawem, kołnierzykiem i trzema guzikami, białych spodni do kolan oraz wełnianych skarpet w niebiesko-białe prążki. Ponieważ w początkach istnienia klub borykał się z nieustannymi problemami finansowymi, władze postanowiły dostosować stroje całej drużyny do tych, którymi dysponowali gracze z Nottingham. W ten sposób przyjęły się, obowiązujące do dziś, czerwono-białe barwy Arsenalu.
W 1904 r. zespół awansował do pierwszej ligi (1st Division) i grał w niej przez następnych 9 lat. Przez cały ten czas, od początku istnienia, klub związany był z południowym Londynem, z dzielnicami Woolwich i Plumstead, a w tej ostatniej rozgrywał swoje mecze na różnych boiskach (najdłużej, w latach 1893-1913, na Manor Ground). W 1913 r. ówczesny prezes, sir Henry Norris, postanowił przenieść klub w bardziej perspektywiczne miejsce. Jego wybór padł na północny Londyn, dzielnicę Highbury. Przy Avenell Road powstał Arsenal Stadium (oficjalna nazwa), znany potocznie właśnie jako Highbury, na którym Kanonierzy rozgrywali swoje mecze do końca sezonu 2005/2006. Pierwsze spotkanie na nowym stadionie odbyło się 6 września 1913 r., a Arsenal pokonał Leicester Fosse 2:1. Cały sezon nie był jednak tak dobry – w tym samym roku zespół spadł do drugiej ligi. W 1915 r. liga przerwała swoje rozgrywki z powodu I wojny światowej i wznowiła je cztery lata później. Arsenal znalazł się nieoczekiwanie w 1st Division i od tego pozostaje w niej bez przerwy do dzisiaj - najdłużej ze wszystkich angielskich drużyn. To zresztą do dziś główny powód graniczącej z nienawiścią niechęci pomiędzy kibicami Tottenhamu i Arsenalu. Zaczęło się od przenosin AFC na północ Londynu, dotychczas zdominowaną przez Tottenham. Ostatecznie czarę goryczy przelało rozstawienie zespołów po wojnie. Tottenham zakończył rozgrywki przed wojną na ostatnim, teoretycznie więc spadkowym, miejscu w tabeli 1st Div. Ponieważ jednak w 1919 r. ligę powiększono o 2 zespoły, powinno tam znaleźć się miejsce również dla Tottenhamu. Zabiegi H. Norrisa sprawiły jednak, że zamiast nich w 1st Division znalazł się Arsenal, a kibice Tottenham do dziś mają poczucie, że okradziono ich z ekstraklasy.
Następne lata to seria przeciętnych wyników zespołu, który balansował pomiędzy środkiem a dołem tabeli. W 1925 r. klub ledwo uniknął spadku do drugiej ligi, ale ten moment był też zapowiedzią pierwszego wielkiego okresu w historii Arsenalu. W tym samym bowiem roku drużynę przejął słynny menedżer Herbert Chapman.
Herbert Chapman przyszedł do Arsenalu z Huddersfield Town (poprowadził tę drużynę do dwóch mistrzowskich tytułów z rzędu). Menedżerowi temu klub zawdzięcza nie tylko osiągnięcia piłkarskie. To za jego czasów wprowadzono nowy układ barw na oficjalnych strojach, które obowiązują do dziś. Ponoć na którymś z treningów Chapman zauważył, że jeden z zawodników założył czerwony bezrękawnik na białą koszulę. To zainspirowało go do stworzenia nowego zestawu – czerwonej bluzy z białymi rękawami i kołnierzykiem. Po raz pierwszy również na bluzach pojawił się znak klubu. Drugim niepiłkarskim osiągnięciem Chapmana było skłonienie władz miejskich do przemianowania pobliskiej stacji metra, Gillespie Road, na Arsenal. Starą nazwę można wciąż dostrzec na kafelkach na ścianie stacji. Ciekawostką jest również fakt, że to Chapman doprowadził do wyrzucenia z nazwy klubu przedimka the – sugeruje się, że po to, aby na alfabetycznej liście zespołów zajmować pierwsze miejsce.
Pod wodzą Chapmana i w pierwszych latach jego następcy, George'a Allisona, Arsenal całkowicie zdominował ligę, zdobywając tytuł mistrzowski pięciokrotnie, w tym trzy razy z rzędu (w 1933, 1934 i 1935 r.). Zaczęło się od drobnych sukcesów już pod koniec lat 20., kiedy klub zajął drugie miejsce w lidze w 1926 r. i dotarł do finału Pucharu Anglii w 1927 r. W 1930 r. na półce klubowej trzeba było znaleźć miejsce dla PA, a już rok później Kanonierzy byli najlepszą drużyną w kraju. W 1934 r. Anglicy pokonali 3:2 ówczesnych mistrzów świata – Włochów – a pierwszej jedenastce drużyny narodowej wybiegło aż ośmiu graczy Arsenalu[1]. Allisonowi udało się jeszcze zdobyć puchar w 1936 r. i mistrzostwo w 1938 r., ale drużyna powoli wyhamowywała swój impet i kibice mogli zapomnieć o trofeach na następnych dziesięć lat.

Podczas II wojny światowej stadion został zarekwirowany przez obronę przeciwlotniczą, a za południową trybuną (Clock End) umiejscowiono balon zaporowy. Na płycie rozgrywali swoje mecze żołnierze, czasem nawet po dwa–trzy spotkania dziennie. Podczas bombardowań Londynu na północną trybunę (North Bank) spadła niemiecka bomba. W tym czasie Arsenal rozgrywał swoje mecze na White Hart Lane, korzystając z uprzejmości lokalnego rywala – Tottenhamu.

Po przerwie spowodowanej wojną drużynę przejął Tom Whittaker. Jego rządy to kolejne pasmo sukcesów – mistrzostwo w 1948 i 1953 r. oraz Puchar Anglii w 1950 r. Od jego śmierci w 1956 r. rozpoczął się długi okres niepowodzeń i dopiero objęcie funkcji menedżera przez Bertiego Mee w 1966 r. przyniosło klubowi kolejne sukcesy.
Bertie Mee był wcześniej klubowym lekarzem i nie miał żadnego doświadczenia w prowadzeniu zawodowej drużyny piłkarskiej. Już dwa lata po objęciu funkcji menedżera doprowadził jednak Arsenal do finału Pucharu Ligi Angielskiej (choć zakończył on się kompromitującą porażką 1:3 z trzecioligowym Swindon Town), zaś w 1970 r. Kanonierzy osiągnęli pierwszy sukces na arenie europejskiej. W drugim meczu finału Pucharu Miast Targowych, w obecności 52 tys. widzów, pokonali RSC Anderlecht 3:0 i, pomimo porażki w pierwszym meczu na Stadionie Heysel 1:3, zdobyli to trofeum. Pozostaje ono do dzisiaj jednym z dwóch europejskich pucharów w dorobku Arsenalu.

Następny sezon należał do najbardziej udanych w dotychczasowej historii klubu: Arsenal po raz pierwszy zdobył podwójną koronę, czyli mistrzostwo i Puchar Anglii w tym samym roku. Pierwsze miejsce w tabeli Kanonierzy zapewnili sobie 3 maja 1971 r. zwycięstwem 1:0 nad odwiecznym wrogiem, Tottenhamem, na jego własnym boisku. Pięć dni później na Wembley, po zwycięskiej bramce Charlie George'a, wyższość AFC w finale PA musiał uznać Liverpool (2:1).

W następnym sezonie klubowi udało się jeszcze dotrzeć do drugiego miejsca w tabeli oraz finału PA, ale to był koniec sukcesów pod wodzą Mee. Również jego następcom, Terry'emu Neillowi i Donowi Howe'owi, nie udało się osiągnąć większych sukcesów, choć ten pierwszy zdobył PA w 1979 r. (zwycięstwo 3:2 nad Manchesterem Utd) oraz doprowadził w 1980 r. zespół do finału (na stadionie Heysel w Brukseli) Pucharu Zdobywców Pucharów, w którym jednak po bezbramkowym remisie i rzutach karnych (5:4) wygrała Valencia
Wraz z objęciem funkcji menedżera przez George'a Grahama zaczął się dla Arsenalu okres sporych sukcesów, ale też nieustannych drwin ze strony kibiców innych klubów. Graham stawiał bowiem mocno na obronę, a grze jego drużyny często towarzyszyła przyśpiewka Boring, boring, boring Arsenal (Nudny, nudny, nudny Arsenal). W świecie Kanonierzy słynęli wówczas z pułapki ofsajdowej, zaś nadzwyczaj częstym wynikiem osiąganym przez zespół była wygrana 1:0. Żelaznej konsekwencji tego stylu klub zawdzięcza jednak sześć trofeów w ciągu następnych ośmiu lat: Puchar Ligi w 1987 i 1993 r., Puchar Anglii w 1993 r., mistrzostwo Anglii w 1989 i 1991 roku oraz Puchar Zdobywców Pucharów w 1994 r. Ten ostatni sukces Kanonierzy odnieśli po zwycięstwie 1:0 nad włoską Parmą na stadionie Parken w Kopenhadze i bramce Alana Smitha. O mistrzostwie kraju w 1989 r. zdecydowała tylko lepsza różnica bramek od drugiego Liverpoolu, zaś finisz rozgrywek należał do najbardziej emocjonujących w historii angielskiego futbolu. Obie drużyny zmierzyły się w ostatniej kolejce na stadionie Liverpoolu. By zdobyć tytuł Arsenal musiał wygrać różnicą dwóch bramek. Kanonierzy objęli prowadzenie na początku drugiej połowy po bramce Alana Smitha. Gdy kibice Liverpoolu świętowali już zdobycie mistrzostwa, Michael Thomas w 92' minucie strzelił bramkę na 2:0 zapewniając tym samym Arsenalowi mistrzostwo Anglii.

Graham odszedł z klubu w 1995 r., po tym jak na jaw wyszedł fakt, że przyjął 425 tys. funtów od norweskiego agenta Rune Hauge za podpisanie kontraktu z jego podopiecznymi – Pålem Lydersenem i Johnem Jensenem. Już po jego wyrzuceniu, pod opieką byłego asystenta Grahama – Stuarta Houstona, zespół dotarł do finału Pucharu Zdobywców Pucharów, ale przegrał z Realem Saragossa 2:1 po bramce Nayima w ostatniej minucie dogrywki (uderzeniem ze środkowej linii boiska przelobował bramkarza Kanonierów Davida Seamana).

W sezonie 1995-1996 zespół przejął Bruce Rioch. Początkowo nadzieję na dalsze sukcesy dało podpisanie kontraktów z Dennisem Bergkampem i Davidem Plattem. Szybko jednak okazało się, że Ian Wright nie może zgrać się z Bergkampem w ataku, w dodatku na równi pochyłej, w związku ze swoimi problemami alkoholowymi, znalazł się Tony Adams. Riocha dodatkowo frustrował fakt, że po aferze Grahama nie miał wolnej ręki w podpisywaniu kontraktów z zawodnikami. Kilka dni przed rozpoczęciem nowego sezonu zarząd zupełnie nieoczekiwanie zwolnił Riocha, a następnie zatrudnił Francuza Arsène'a Wengera na stanowisku menedżera.
Arsène Wenger przeszedł do Arsenalu z japońskiej Nagoyi, ale znany był wcześniej w Europie jako trener AS Monaco. Rozpoczął budowanie zespołu, sięgając często po swoich rodaków. W momencie podpisywania kontraktów z Arsenalem byli to często gracze mniej znani, dopiero w Londynie zyskujący status gwiazd (np. Patrick Vieira, uznany za jednego z najlepszych defensywnych pomocników na świecie, i Nicolas Anelka).

Już dwa lata po objęciu funkcji menedżera Wenger nie tylko poprowadził Arsenal do pierwszego po siedmiu latach tytułu mistrzowskiego, ale również zdobył Puchar Anglii, co dało Kanonierom drugą podwójną koronę w historii klubu. Następne lata to nieustanna walka o prymat w Anglii pomiędzy Arsenalem a Manchesterem Utd. Walka, która nieraz przeradzała się w otwarty konflikt między piłkarzami, a przede wszystkim menedżerami obu klubów: Wengerem z jednej strony i Alexem Ferugsonem z drugiej. Wzajemne przytyki oraz ostre starcia na boisku i poza nim doprowadziły nawet do tego, że władze ligi zabroniły obu menedżerom jakichkolwiek wartościujących wypowiedzi, które mogłyby podżegać do konfliktów.
Największym sukcesem Wengera przez 9 lat jego rządów było przede wszystkim zbudowanie zespołu klasy światowej, z takimi gwiazdami jak Thierry Henry, Dennis Bergkamp, Marc Overmars, Patrick Vieira, Cesc Fabregas, Robert Pirès, William Gallas, Fredrik Ljungberg czy Sol Campbell (ten ostatni podkupiony od odwiecznych rywali – Tottenhamu). Przekuło się to z jednej strony na wymierne sukcesy w Anglii – zwycięstwo w lidze w 2002 i 2004 r. czy Puchar Anglii w 2002 i 2003 r. Do tego dochodziły rekordy statystyczne – choćby nieprzerwana porażką passa 49 meczów w lidze, czy zakończenie sezonu 2003/2004 bez porażki (przed Arsenalem dokonał tego tylko zespół Preston North End, pierwszy mistrz Anglii w sezonie 1888/1889; PNE rozegrał wtedy jednak tylko 22 mecze – Kanonierzy musieli zmierzyć się z przeciwnikami 38 razy). Z drugiej strony Arsenalowi nie wiodło się dotąd w pucharach europejskich. Klub przez lata nie mógł awansować do półfinału Ligi Mistrzów. Paradoksalnie ta sztuka udała się dopiero, kiedy przyszedł kryzys w lidze. Po włączeniu się do walki o prymat londyńskiej Chelsea, mocno doinwestowanej przez rosyjskiego przedsiębiorcę Romana Abramowicza, w 2005/2006 r. Arsenal rozegrał swój najsłabszy od wielu lat sezon w Premiership. Ukończył go na miejscu czwartym, dopiero w ostatniej kolejce przeganiając Tottenham Hotspur. Za to w Lidze Mistrzów doszedł do finału, pokonując po drodze m.in. Real Madryt, Juventus Turyn i Villarreal C.F. Uległ dopiero w finale z Barceloną, przegrywając 1:2. Sukces okazał się możliwy przede wszystkim dzięki szczelnej obronie – choć formacja defensywna złożona była głównie z młodych i niezbyt doświadczonych zawodników (kontuzje Campbella, Laurena i Cole'a), Arsenal stracił w całych rozgrywkach zaledwie cztery gole (dwa w fazie grupowej i dwa w finale).

Sezon 2006\07 był dla kanonierów jednym z najsłabszych w historii. Arsenal w Lidze Mistrzów odpadł już w 1\8 finału przegrywając sensacyjnie z PSV Eindhoven (0:1 i 1:1). W Premier League kanonierzy zajeli dopiero czwarte miejsce. Jedynym i to mało znaczącym sukcesem był finał Pucharu Ligi Angielskiej przegrany z Chelsea Londyn 1:2. Latem z do Barcelony za 24 mln. euro odeszła największa gwiazda drużyny i jej kapitan - Thierry Henry. W tym samym czasie do Arsenalu przyszedł z Legii Warszawa polski Bramkarz - Łukasz Fabiański. Wydaje się że nowy sezon powinien być dla kanonierów lepszy niż poprzedni. W lidze Arsenal prowadzi z ośmioma zwycięstwami i jednym remisem. Zaś w lidze Mistrzów nie stracił jeszcze punktu. Wyróżniającymi się zawodnikami drużyny są togijczyk Emmanuel Adebayor i Hiszpan Francesc Fabregas. W tym samym czasie też kanonierzy odnieśli najwyższe zwycięstwo w historii Ligi Mistrzów - rozgromili 7:0 Slavię Praga (po dwa gole strzelili Francesc Fabregas, Theo Walcott i Alexandre Song, siódmy gol był samobójczy).
Derby północnego Londynu, czyli mecz z Tottenhamem, to dla kibiców jeden z najważniejszych pojedynków w sezonie. Pierwszy mecz pomiędzy tymi drużynami odbył się 11 grudnia 1887, lecz skończył się 15 minut przed końcem, podczas prowadzenia Spurs 2:1[2]. Po raz pierwszy w ligowych derbach zwycięzył Arsenal 1-0[3].

W ogólnym rozrachunku lepiej wypada Arsenal, z 66 zwycięstwami. Najwięcej bramek padło 13 grudnia 2004(5:4 dla Arsenalu). Największe zwycięstwa to 6:0 dla Arsenalu i dwa razy 5:0 dla Tottenhamu. Kanonierzy nie przegrali meczu derbowego od 18 spotkań (ostatnio 7 grudnia 1999 2:1 na White Hart Lane).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Damianox
Admin



Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jędrzychowice

PostWysłany: Wto 16:54, 15 Sty 2008    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] 0goals.wmv
[link widoczny dla zalogowanych] 0goals%20II.wmv
swietne klipy, naprawde polecam!!
[link widoczny dla zalogowanych] tball_the_chosen_few_v1_high.zip
[link widoczny dla zalogowanych] tball_best_of_the_rest_v1_high.zip
swietny freestyle, tez polecam!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Damianox
Admin



Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jędrzychowice

PostWysłany: Wto 16:56, 15 Sty 2008    Temat postu:

Arsenal remisuje! Tracimy fotel lidera


Dodał: Polcio | 13.01.2008, 15:11 | Źródło: własne | Komentarze (12)

Niestety tylko remisem zakończyło się spotkanie pomiędzy Arsenalem a Birmingham City. Kanonierów stać dziś było jedynie na gola z rzutu karnego, autorstwa Adebayora. Tym razem nie pomogły fantastyczne końcówki w wykonaniu podopiecznych Wengera, przez co to gracze Alexa McLeisha mają większe powody do radości po tym spotkaniu.



Bramki z tego spotkania można pobrać TUTAJ

Kanonierzy przystąpili do meczu w bardzo mocnym ustawieniu. W obronie Kolo Toure, który poleciał na PNA zastąpił Philippe Senderos, który na szczęście zdołał wyleczyć uraz przed dzisiejszym meczem. W linii pomocy jedna zmiana, od pierwszej minuty na boisku Theo Walcott w miejsce Tomasa Rosicky’ego. Reprezentant Czech dziś rano nie najlepiej się czuł i Boss postanowił dać mu odpocząć.

W ataku Wenger postanowił zagrać dwójką napastników – Eduardo oraz Adebayorem. Bendtner zasiadł na ławce, gdyż van Persie leczy grypę.

W drużynie gości w pierwszej ‘jedenastce’ Alexa McLeisha wystąpiło dwóch eks-Kanonierów: Fabrice Muamba oraz Sebastian Larsson.

Już w 2 minucie pierwszą groźną akcję przeprowadził Gael Clichy. Francuz poszarżował na lewej flance, dośrodkował na głowę Eduardo, lecz ciut za wysoko, przez co piłka po strzale Chorwata przeleciała nad bramką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adminek
Admin



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sulików

PostWysłany: Wto 19:05, 15 Sty 2008    Temat postu:

arsenal ok tu niema spamu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Damianox
Admin



Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jędrzychowice

PostWysłany: Wto 19:13, 15 Sty 2008    Temat postu:

Wenger o kibicach Liverpoolu i Evertonu
15.01.2008; 14:30 / Patryk Bielski
Manager Kanonierów Arsene Wenger zdecydował się wypowiedzieć o atmosferze panującej na stadionie Evertonu i Liverpoolu. Francuski szkoleniowiec uważa, że kibice na Goodison Park są zazwyczaj głośniejsi.

- Kibice Liverpoolu są świetni, lecz fani Evertonu trochę agresywniejsi, pewnie dlatego, ze obecnie Everton jest dobrej formie. Przez ostatni rok, czy dwa lata to było jedno z najgłośniejszych miejsc na kuli ziemskiej i panowała tam wspaniała atmosfera. Kibice Liverpoolu są podobni, lecz bardziej dystyngowani.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Damianox
Admin



Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jędrzychowice

PostWysłany: Wto 19:18, 15 Sty 2008    Temat postu:

Arsenal TV uruchomiony na Emirates Stadium
15.01.2008; 13:49 / Patryk Bielski
Arsenal TV rozpoczął emitowanie programu Arsenal Question Time. Program będzie nadawany co poniedziałek, w godzinach popołudniowych w ekskluzywnej sali wewnątrz Emirates Stadium. Gospodarzem jest Des Lynam. Program zaprezentowali Arsene Wenger, Ray Parlour, Martin Keown i komediant Matt Lucas.

Program Arsenal TV mogą zobaczyć abonenci strony Arsenal.com, od poniedziałku do piątku o godzinie 18:00 czasu polskiego. Poniżej zamieszczamy zdjęcia z tego wydarzenia.

Zaś krótką prezentację video można zobaczyć tutaj: Prezentacja programu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adminek
Admin



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sulików

PostWysłany: Wto 19:26, 15 Sty 2008    Temat postu:

2 posty moga byc max np

Adminek
Damianox
Damianox
Adminek

ale tak juz nie
Admnek
Damianox
Damianox
Damianox
Damianox
Damianox
Damianox
Damianox
Adminek
Damianox
Damianox
Damianox
Damianox


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Damianox
Admin



Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jędrzychowice

PostWysłany: Sob 21:41, 19 Sty 2008    Temat postu:

Arsenal (Londyn) F.C. – założony w 1866 roku jako Dial Square klub piłkarski z Lądka Zdroju Londynu. Nazwa klubu pochodzi od nazwiska jego trenera Arsene'a Wengera, słynnego na cały świat złodzieja, konkwistadora, łowcy niewolników, a na końcu trenera piłkarskiego. Druga wersja mówi, że nazwa pochodzi od arszeniku, którym Arsene truje wrogów. Jeszcze inna teoria głosi, że nazwa wywodzi się od słowa arsehole. Arsenal nie lubi Chelsea, ale tak właściwie to nikt jej nie lubi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Damianox
Admin



Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jędrzychowice

PostWysłany: Sob 21:42, 19 Sty 2008    Temat postu:

Kadra
[edytuj]
Bramkarze
1. Jens Lehmann – często utożsamiany z Son Goku (pewnie dlatego, że choruje na serce i puszcza bramki). Nazywany przez kolegów Lejbanem. Strasznie stary. Niedługo umrze.
21. Łukasz Fabiański – młody, można by rzec, że z przyszłością, gdyby nie jego narodowość.
24. Manuel Almunia – prawdopodomnie Meksykanin, złapany przez Arsene'a podczas jego pobytu w Ameryce. Ma śmieszne nazwisko.
[edytuj]
Obrońcy
3. Bacary Sagna – taki z niego Francuz, że jego rodzice byli Senegalczykami.
5. Kolo Toure – Wybrzeżokościosłonianin, gwiazda Arsenalu, człowiek-orkiestra. Potrafi grać na każdej pozycji, a w dodatku ma bajeczne nazwisko. Jest producentem kredek woskowych firmy KoloTure. Arsene chciał wziąć też do drużyny jego brata, Yaya Toure, ale uznał, że inni trenerzy nie wezmą go na poważnie.
6. Philippe Senderos – wygląda na smutnego. Podobno kiedyś zjadł Snickersa, kiedy ten jeszcze żył.
10. William Gallas – riposta Węgiera na Cole'a, też chciał mieć zdrajczyka w swoich szeregach. Wszyscy się z niego śmieją.
22. Gael Clichy – bardzo cichy, nie znajduje kontaktu z kolegami.
27. Emmanuel Eboue – jeden z Murzynów złapanych przez Arsene'a w Afryce. Lubi smarować bułę, stąd jego nazwisko.
31. Justin Hoyte – śpiewa i tańczy. Jego nazwisko pochodzi z niemieckiego słowa „Heute”.
[edytuj]
Pomocnicy
2. Abou Diaby – złapany przez Węgiera w Lesie Kabackim. Z chęcią dołączył do czarnej armii, zarządał jedynie ośmiu bananów.
4. Cesc Fàbregas – właściwie to nie wiadomo, skąd się wziął w drużynie. Nawet sam prezes tego nie wie. Nawet Fabregas.
7. Tomas Rosicky – przysłany z południa przez Vadera człowiek-wichura, uwielbia rosiczki.
13. Alexander Hleb – przybył z innej galaktyki na latającej poduszce, by wspomóc klub w odwiecznej walce z Rusakami i Manczesterem. Wspaniały człowiek.
15. Denilson – bezimienny Murzyn, chciał zarobić, to pozwolili mu szorować poprzeczki po meczach.
16. Mathieu Flamini – półczłowiek, półflaming. Żył sobie spokojnie na bagnach, póki nie złapał go Arsene i nie kazał grać w piłkę. Lubi smalec.
17. Alexandre Song – lubi śpiewać, gra na flecie i na komputerze.
19. Gilberto Silva – przywódca Murzynów złapanych przez Arsene'a w Afryce. Potrafi zamieniać się w telewizję kablową. Średnio przydatna zdolność.
[edytuj]
Napastnicy
9. Eduardo da Silva – Chorwat z korzeniami z wszystkich narodów Ameryki Południowej.
11. Robin van Persie – Prince of Persia. Biega z mieczami i zabija ludzi. Ale ma immunitet.
25. Emmanuel Sheyi Adebayor – wychowanek Gangu Pruszkowskiego, kiedyś sprzedawał kartofle na targowisku. Nie ma nic wspólnego z nigeryjską mafią.
26. Nicklas Bendtner – twardy, sprytny i przebiegły. Umie nawet sztuczki, ale nie pokazuje. Nie brał udziału w wojnie secesyjnej.
32. Theo Walcott – półgepart, półrakieta. Jak biegnie, to go nie widać, dochodzi do załamania czasoprzestrzeni. Jak sam przyznaje, w dzieciństwie lubił sobie czasami pobiegać. Straszny nieuk, na dodatek fan Liverpoolu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adminek
Admin



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sulików

PostWysłany: Sob 22:25, 19 Sty 2008    Temat postu:

BRV

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Piłka Nożna Strona Główna -> Kluby piłkarskie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin